"I jeszcze raz...do końca!"
Komentarze: 1
Tymczasowo wynoszę się tu odczuwając tymczasową potrzebe pisania ;>. Może się potem wyniosę w lepsze miejsce, a że teraz czas mi iść ;>.
Pouczający i bardzo miły weekend - nigdy nie uważałam się za typ wojskowo-sportowy, ale asg bardzo mi się podobało choć nauczyłam się paru istotnych rzeczy:
czerwony kolor nie jest maskującym nawet na tle czerwonej cegły :> nikt nie poczeka grzecznie na Ciebie, jesli akurat źle przeładujesz broń i ta się zatnie :> "niech ktoś zajrzy co jest za tamtym rogiem" nie oznacza biegu kamikaze prosto przed bronia "wroga" i zebranie na raz z 3 trafień :> lubie takie zabawy :>>
Dodaj komentarz